Dzisiaj chcielibyśmy jeszcze raz zainteresować Was tematem sterylizacji u suk i kotek. Podczas naszej codziennej praktyki często spotykamy się z dużymi wątpliwościami właścicieli na temat sterylizować czy niesterylizować . Dla wielu z nich jest to cierpienie, ból zwierzęcia i w związku z tym niepotrzebna integracja w jego organizm. Poniżej przedstawiamy Wam zdjęcie rany pooperacyjnej u kotki. Jak widać rana jest naprawdę niewielka ( ok 2 cm. ) a zwierzęta bardzo szybko dochodzą do siebie. Oczywiście rany u suczek są odpowiednio większe w zależności od wielkości psa ale za każdym razem staramy się aby zabieg był jak najmniej dokuczliwy dla naszych pacjentów.

Na pytanie właścicieli o wskazania do sterylizacji odpowiadamy:

1. zapobiega ona przypadkowym ciążom a co za tym idzie niekontrolowanemu przyrostowi liczby zwierząt

2. zabieg uchroni nasze zwierzęta przed groznymi dla zdrowia chorobami macicy (w tym ropomaciczem)

3. nasza suczka nigdy nie będzie miała tzw. ciąży urojonej , która jest bardzo uciążliwa nie tylko dla właścicieli ale także wpływa na psychikę psa.

4. co jest bardzo ważne sterylizując suczkę czy kotkę w odpowiednim wieku chronimy ją przed nowotworami gruczołu mlekowego a także narządów płciowych

5. należy pamiętać , że w szczególności jeśli chodzi o tzw. „dzikie kotki „ , które często są przez nas dokarmiane sterylizacja zapobiegnie bezdomności licznego potomstwa, uchroni je przed cierpieniem, głodem i bardzo często także tragiczną śmiercią.

   Analizując tych kilka punktów należy zastanowić się czy niewielki stres i dyskomfort związany z zabiegiem sterylizacji nie jest wart uchronienia naszych podopiecznych przed tymi licznymi chorobami związanymi z układem rozrodczym a także ich ewentualnego niechcianego potomstwa przed cierpieniem i bólem związanym z bezdomnością.